Rok Wiary... i Ambroży Kleks

11 października 2012 roku – w pięćdziesiątą rocznicę otwarcia Soboru Watykańskiego II i w dwadzieścia lat od opublikowania Katechizmu Kościoła Katolickiego –   Ojciec święty Benedykt XVI Listem apostolskim Porta fidei ogłosił ROK WIARY, którego celebracja potrwa do Uroczystości Chrystusa Króla Wszechświata w przyszłym roku, czyli do 24 listopada 2013 roku. Ojciec święty wielokrotnie przypominał nam o „potrzebie odnalezienia drogi wiary, aby ukazać coraz wyraźniej radość i odnowiony entuzjazm spotkania z Chrystusem”(zob. Pf, 2).

Pan Kleks, a w zasadzie Piotr Fronczewski odgrywający tego dziecięcego bohatera nie raz udowodnił, że jest nie do złamania, nie brakuje mu odwagi i może uchodzić za autorytet.

Wystarczy przypomnieć jego przygody z oficerami SB, kiedy nie dał się złapać w sidła "miękkiego nacisku", który choć mimo że niezbyt represyjny to był wystarczającym wytłumaczeniem dla wielu konfidentów.

Każdy czas wymaga jakiejś odwagi. Przy okazji Roku Wiary przypominamy wydarzenie sprzed czterech lat - kiedy Fronczewski na pogrzebie Gustawa Holoubka miał odwagę powiedzieć coś niedzisiejszego, domagać się odpowiedzialnego słowa w czasach kryzysu słowa, w czasach kiedy "o miłości mówi się jak o przedmiocie ewolucji, podobnym skrzydłom u ptaków".

Szczerze polecamy!

A gdyby komuś było mało Fronczewskiego, to polecamy jeszcze jego interpretację "Modlitwy" Bułata Okudżawy. Okudżawa nie był ponoć specjalnie wierzącym człowiekiem. Ale ten wiersz nie wziął się znikąd