Co powoduje, że ludzie piją więcej niż
powinni?
To, że są nieszczęśliwi i że nie radzą sobie z
codziennym życiem. Czasem nie jest to ich wina, jak w przypadku nastolatków,
których rodzice są uzależnieni i nie uczą swoich dzieci dojrzałej sztuki życia.
Alkohol, podobnie jak inne substancje psychotropowe, na chwilę poprawia nastrój
i dlatego jest tak chorobliwie atrakcyjny dla tych, którzy są smutni, a tym
bardziej bezradni czy zrozpaczeni.
Czy alkoholizm jest dziedziczny?
Nie, wprost przeciwnie! To, co jest wrodzone i
dziedziczone, to obrona przed alkoholem, gdyż jest to substancja toksyczna,
czyli trująca dla organizmu. Po przekroczeniu określonej dawki, zwykle powyżej
6 czy 7 promili, człowiek umiera. Dziedziczone mogą być natomiast problemy
życiowe, na przykład w rodzinach patologicznych i wtedy ktoś może się upijać
dla „poprawienia" sobie nastroju nawet za cenę zatruwania organizmu i
popadania w śmiertelną chorobę.
Jak poznać, że jest się alkoholikiem?
Przez to, że taka osoba nie potrafi wypić niewielkiej
ilości alkoholu i na tym poprzestać. Ludzie, którzy nie mają problemów
alkoholowych, mogą nie pić nic lub piją symbolicznie, czyli wznoszą jeden czy
drugi toast. Natomiast alkoholicy albo nie piją nic, albo się upijają. Nie są w
stanie już do końca życia odzyskać kontroli nad alkoholem. Ale mogą nie pić nic
i wtedy stają się trzeźwymi alkoholikami. Zwykle nie jest to możliwe bez
skorzystania z terapii i z wejścia do grup samopomocy, czyli do grup
Anonimowych Alkoholików albo do Klubów Abstynenta.