Tegoroczny odpust w kościele filialnym w Rogalach miał
charakter odmienny niż dotychczasowe. I to nie tylko z racji osoby sumisty i
kaznodziei, których to obowiązki sumiennie wypełniał pochodzący z Rogal, ks.
Radosław Pańko. Ale również dlatego, że po nabożeństwe, które zgromadziło wcale
pokaźną grupę wiernych oraz kazaniu, które przybliżyło wszystkim postaci
patronów kościoła św. apostołów Piotra i Pawła, a także po modlitwie o pomyślne
przeprowadzenie prac remontowych, obecni przeszli na plac kościelny, by w
luźniejszej już atmosferze świętować imieniny parafii.
Przed kościołem było już rozpalone ognisko, na
którym można było upiec kiełbaski, na stole dymił kociołek z hultajskim bigosem
księdza proboszcza, a przy nim słoiki ze smalczykiem i ogórkami. Kusząco
prezentowały się również różnego rodzaju ciasta. W takiej scenerii, przy
dźwiękach dyskretnej muzyki zabezpieczonej przez dyrektora GOKiP w Baniach
Mazurskich pana Macieja Witczaka, zebrani spędzili miłe popołudnie na
rozmowach, żartach i wspólnym śpiewie.
Pozostaje mieć nadzieję, że
taka forma świętowania przypadła parafianom do gustu i w przyszłym roku
przybędą jeszcze liczniej.
Serdeczne podziękowania
wszystkim, którzy swymi wyrobami uświetnili to świętowanie, p. Maciejowi za zabezpieczenie
nagłośnienia i p. Jackowi Rakowskiemu za udostępnienie zdjęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz